Plan na dziś był następujący: pojechać na pobliski targ staroci i nabyć drogą kupna walizkę. No i udało się!!! :D Jest lekko podrapana na wierzchu, ale o to właśnie chodziło ;) Środek jest prawie nie zniszczony, bo poprzednia właścicielka bardzo o nią dbała. Walizka zjeździła z nią chyba wszystkie kolonie i wycieczki szkolne.
No a teraz jest moja i będzie służyć jako ekspozytor na kiermaszach :D
Naoglądałam się ostatnio mnóstwo świetnych craftowych organizerów i postanowiłam spróbować :)
Zakupiłam odpowiedni kalendarz startowy- w biedronce są takie szkolne, które zaczynają się od 1 września :) Zaznaczyłam każdy miesiąc kolorową karteczką i czekam ;)
Przy okazji mój nowy/stary organizer doczekał się nowych przekładek. Stare już się trochę zużyły, a poza tym potrzebowałam trochę więcej koloru :D
Teraz zostało tylko troszkę te przekładki ozdobić i notować, i ozdabiać, i bawić się po prostu :D