Oto efekty mojej pracy, oczywiście nie wszystkie, bo część musi być jeszcze przez chwilkę utajniona.
Na początek granatowe kwadraty
i replay ;) Ciężko ten kolor uchwycić na zdjęciu :<
w tle mój nowy, turkusowy lakier :D
Ćwiczyłam też 3D- fioletowe na specjalne zamówienie :)
I na koniec moje maleńkie szare różyczki na sztyftach
Muszę pokombinować, bo sztyfty słabo mi się trzymają :( Może polecicie mi coś porządnego do klejenia?
p.s. Dopisuję się z tą dłubaniną do kolejnego Twóczego Weekendu :D
p.s. Dopisuję się z tą dłubaniną do kolejnego Twóczego Weekendu :D
Obłędne! te kwadratowe są genialne a te szare drobinki...bajka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śliczne!! A najbardziej urzekły mnie te w wersji 3D :)
OdpowiedzUsuńNa widok frywolitkowej biżuterii to mi zawsze szczęka opada z zachwytu. Podziwiam - jak zawsze i odmówić sobie tego nie mogę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Cudne. Nie wiedziałabym jak się za to zabrać ...
OdpowiedzUsuńIdealna dłubaninka na Twórczy Weekend :)
OdpowiedzUsuńmoim faworytkami w tym poście są granatowe frywolitki z koralikami oraz... turkusowy lakier do paznokci!
całość wyszła dosyć morsko :)
pięknie!
piękne rzeczy "wydłubałaś" :)
OdpowiedzUsuńFrywolitka to technika całkowicie mi obca więc tym bardziej podziwiam u innych.
Bajeczne i kolor taki cudowny! Pozdrawiam! aga
OdpowiedzUsuńpiękna robota! a próbowałaś kleju z pistoletu? często po niego sięgam w przypadku pracy z tkaninami czy włóczkami/nitkami itp...
OdpowiedzUsuńPo próbach z różnymi klejami wypróbowałam pistoletu :) Na razie się trzymają ;D Nawet jazdę w skuterowym hełmofonie przetrzymały ;)
Usuńpiękne dzieła!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje frywolitkowe dzieła! Ja też ostatnio polubiłam frywolitkę, ale igłową :) Ten pierwszy wzór u mnie jest w kształcie trójkąta. Kolczyki 3D i sztyfty są przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
och i ach
OdpowiedzUsuńkwadraty sliczne a te w 3d przypominaja mi klimatem sutasz
Ach, jak dawno nic nie frywolitkowałam... a teraz nabrałam na to znów ochoty, szczególnie na te prace 3D, bo tego jeszcze nie próbowałam;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wspaniałości :) Mnie najbardziej urzekają te 3D - kocham takie przestrzenne prace, są wyjątkowo piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ingree
ja ide szukac szczeki...dla mnie sama frywolitka jest czyms nieosiagalnym a ty jeszcze 3D robisz...niesamowite
OdpowiedzUsuńWspaniałe frywolitkowe no i te 3D ... frywolitki są takie delikatne, misterne, piękne (nie dla mnie ... próbowałam ale podziękowałam za dalsze lekcje:))
OdpowiedzUsuńNie mów nigdy nigdy :D Zaczęłam pobierać nauki na igle i ... i spodobało mi się :)
UsuńSzukając inspiracji, wzorów do Ciebie trafiłam (po 3 latach).
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńLubię podziwiać takie śliczne prace:) Frywolitka dla mnie to
OdpowiedzUsuńczarna magia.
Tez lubię teksty A.Andrusa-to do wcześniejszego wpisu ;)
Ooooo wersji 3D jeszcze nie widzialam, wyszla fantastycznie!!! Dobrze ze siegnelas po pistolet szkoda by bylo zgubic takie cudo po drodze ;)
OdpowiedzUsuń