Udalo sie! Razem z TZ-em jestesmy na tygodniowym urlopie w Zakopanem :)))
Pogoda jest piekna, Gospodarze bardzo mili i w ogole jest cudnie!
Pierwszy raz jestem w gorach. Powiem szczerze, ze mam lekki lek wysokosci, wiec jestem strasznie z siebie dumna, ze udalo mi sie wgramolic na Czarny Staw!!!
W lewym dolnym rogu bystre oko wypatrzy ludzikow podazajacych na gore :) i schronisko na Morskim Oku.
A w drodze spotkalam pewna mala istotke, ktora stwierdzila, ze idzie z nami :) Mieszkala w starym wydrazonym pniu z widokiem na Morskie Oko, ale stwierdzila, ze jej sie tam nudzi i wraca z nami na Mazury. Mysle, ze jeszcze o niej uslyszycie ;)
Przepraszam, ze tak nieortograficznie napisane, ale mam warunki polowe ;)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Tuzagladaczy!!!
Jak dawno tam nie byłam... wiem jak tam cudnie!
OdpowiedzUsuńFajnie macie... nie znam tych terenów.
OdpowiedzUsuńCudny widok:)) Miejsce mi znane, lecz od drugiej strony:D Ja byłam właśnie w tym schronisku nad Morskim Okiem, ale wtedy nie było czasu by wdrapywać się nad Czarny Staw.. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że mile spędziliście czas:) Pozdrawiam:)
no pięknie :) fajnie że wydeptujesz ścieżki po których i ja mam zamiar pochodzić -już w poniedziałek obieramy kurs na Zakopane właśnie i plany są ambitne ...a jest gdzie iść !
OdpowiedzUsuń