sobota, 27 lutego 2010

Ważne pytania o istotę czytania...

Asiulka zadała mi trzy pytania dotyczące książek...
Oto one:
1. Jaką książkę poleciłabyś do przeczytania?
"Gra Anioła" Carlos Ruiz Zafondostałam pod choinkę i nie dała mi spokoju, póki nie przeczytałam ostatniej linijki :)


2. Kiedy najczęściej czytasz książki - do kołderki, w podróży, w pracy etc.?
 Najczęściej właśnie "do poduszki", czasem rano do kawy :)
Chociaż teraz częściej towarzyszy mi książka w wersji audio- ręce mam wolne i mogę w tym czasie coś "wyprodukować" ;)

3. Czy wolisz książki kupować czy wypożyczać? Jednym słowem czy magazynujesz książki czy lepiej wypożyczyć, przeczytać i oddać?:)
Książki częściej wypożyczam, chyba, że na jakiejś bardzo mi zależy. Ale te z biblioteki mają swoją duszę, czasem ktoś zostawi w nich jakiś komentarz. Ale bardzo lubię dostawać je w prezencie ;)


Do zabawy zapraszam
* Martulinkę
*Zosię
* Anię
  
A takie wymyśliłam pytania:
1. Jaka książka została Ci w pamięci najdłużej?
2. Najdziwniejsze miejsce, w którym czytałaś? 
3. Co sądzisz o ekranizacjach powieści, czy zdarzyła się lepsza od oryginału?

Życzę miłej zabawy :) 




A Diabelski Młyn  organizuje u siebie zabawę :)
 
____________________________________________________

wtorek, 23 lutego 2010

Wietrzenie magazynów ;).

To może znowu spróbuję szczęścia...
-do 25 lutego Anna-Maria rozdaje piękne papiery własnego projektu i cudną turkusową biżu :)

-do końca lutego Rossali rozdaje cuda do wyrobu bizuterii
-do 28 lutego Zuziucha rozdaje słodkości skrapkowe

-do 28 lutego K_Maja również skrapkowe cuda rozdaje
-do 24 lutego Drycha pozbywa się części zapasów skrapkowych ;)
i teraz tylko na łut szczęścia liczyć...
____________________________________________

poniedziałek, 22 lutego 2010

Witam ciepło i serdecznie!
Znowu pomęczę Was zawieszkami komórczakowymi ;) Jakoś się tak złożyło, że teraz one są "na topie". I co poradzić- dziergać trzeba i już ;)






A oprócz masowej produkcji dzyndzadełek powstał jeszcze komplecik zimowy (wiem, że już się kończy ta zima, ale cóż-klient nasz pan). Całkiem przyjemnie się go robiło. Wzór już mam obcykany, bo taką czapkę sobie też zrobiłam, tylko na zdjęcie nie ma czasu, bo się nosi czapka ;)
No i to na tyle z pola walki ;) Następne "rewelacje" już niebawem :D 
Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich Odwiedzaczy :*
__________________________________________________________
Dobranoc ;)

piątek, 12 lutego 2010

Notka zbiorcza...

Na szybko ostatnie prace, bo zaraz będą kolejne ;)
Drugi rzut zawieszek walentynkowych, w tym jedno zielone serduszko dla Ewczyka mojego :*
 
 Takie sobie kolczyki wyskubane ostatnio
 
Pierwsza tak wielka frywolitkowa praca- kolia i kolczyki- komplet Agatynkowy :*
I kartka ślubna, zrobiona według TEGO kursu