czwartek, 27 grudnia 2012

Post po-świąteczny...

Witam wszystkich ciepło w ten poświąteczny wieczór. Na wstępie chciałabym Wam złożyć spóźnione (z powodów technicznych), ale najserdeczniejsze życzenia Świąteczno-Noworoczne.

Oby spełniły się wszystkie Wasze marzenia, 
a każdy dzień przepełniony był radością, miłością i ciepłem!!! :)

 Dziękuję za wszystkie otrzymane życzenia i przepraszam, że na nie nie odpisałam, ale byłam odcięta od sieci :(


Świąteczny świecznik powstał na listopadowe wyzwanie12/12 , spóźniony bo jakoś się za niego wziąć  nie mogłam... Wykonany z szyszek modrzewia i sztucznych kwiatków. Na miodowej świeczce przycupnął mały Mikołaj :)

Nareszcie zrobiłam zdjęcie skończonego kocyka z październikowego wyzwania
Wyszedł akurat taki, żeby opatulić się trochę podczas robótkowania :D
I na koniec tegoroczne kartki świąteczne. Oczywiście mądra Karolka oprzytomniała zakleiwszy prawie wszystkie koperty i do zdjęć zapozowały już tylko dwie ostatnie kartki :/ Musicie uwierzyć mi na słowo, że były jeszcze dzwoneczki i inne wzory śnieżynek...
 I mały bonus- zdjęcie makro mojego parapetu dwa dni przed świętami:
śliczne gwiazdeczki, prawda? :)))
Pozdrawiam wszystkich gorąco!!!

niedziela, 25 listopada 2012

szron


 to ostatni temat cyklicznego jesiennego wyzwania na blogu Modraczka.
Szron to pierwsza oznaka, że idzie zima. Pierwsze przymrozki, mroźne malunki na szybach... I śnieżynki :)
 Moja pierwsza tegoroczna śnieżynka :) Z połyskliwej szarej nitki (na zdjęciu niestety tego nie widać).

niedziela, 18 listopada 2012

xyz

Nadszedł ten dzień... Ostatnia literka alfabetu i już- art wizytownik skończony.
A, że u mnie wersja lekko rozszerzona, więc jeszcze:
 "X" troszkę naciągane, ale nic nie mogłam znaleźć ;)
Tak wygląda mój art wizytownik dziś:
Wypchany alfabetem i dodatkowymi ateciakami z innych wyzwań CA

A na wietrzne wyzwanie Modrakowe i wietrzne dni udziałam komin. Szeroki, tak że można zarzucić na głowę jak kaptur.
do zdjęcia pozowała pani Czarna Włóczka ;)

niedziela, 11 listopada 2012

mgliście

Było słońce, był deszcz, nadszedł czas na mglę... To kolejny temat cyklicznego wyzwania jesiennego na blogu Modrak Cafe

A to moja interpretacja- naszyjnik utkany z porannej mgły i kropelek rosy ;)

niedziela, 4 listopada 2012

Deszcz

W czasie deszczu dzieci się nudzą. Albo dziergają ;P
To kolejny temat jesiennego cyklicznego wyzwania u Modraczka.
Dość długo zastanawiałam się nad interpretacją. Miały być deszczowe kolczyki. Ale tak naprawdę jesienny deszcz kojarzy mi się z gorącą herbatką, ciepłym kocykiem i robótką w garści ;)
Więc przez ostatni tydzień w każdej wolnej chwili uparcie dziergałam szalo-kocyk z elementów. Myślę, że dziś uda mi się go skończyć, a na razie wygląda tak:
Taki mój krzywulec ;) Miał powstać w październiku na 12/12, ale były projekty ważne i ważniejsze. A czasu nie dało się rozciągnąć ;)

niedziela, 28 października 2012

Łamis(g)łówka

U Was też biało za oknami??? Przynajmniej słońce bystro świeci :)
Wczoraj był wpis jesienny, a dziś łamigłówkowy. Czyli Łamisłówka part2 oczywiście na Craft Artwork
Tym razem na warsztacie "dźwiękonaśladownictwo". Połamałam, pogłówkowałam i wyszła mi alkowa wonną nocą ;P
 Tli się noc wonna. Coś kwili w dali. Śnię...
Alkowa- wnęka co nęci   ;)
*Alkowa (z arabskiego alkob-bat, hiszp. alcoba, franc. alcove) – wydzielona część izby, pokoju, najczęściej w formie wnęki bez okien, przeznaczona na sypialnię (w miejscu tym stawiano łóżko). żr. Wikipedia

sobota, 27 października 2012

Notka jesienna i ku przestrodze

Na blogu Modraczka nowe wyzwanie cykliczne. Zapisałam się, żeby jakoś sobie tą jesień upiększyć ;)
temat pierwszy:
I moja interpretacja:
Frywolitkowy wisiorek w odcieniach złotej jesieni z serduszkiem w środku. Robiony w promieniach słońca (koraliki pięknie się w nim mienią :) ).

No i jeszcze moje ostatnie kolczyki- zdjęcie hurtowe
Ku przestrodze
Lecę kurować się dalej, bo dopadło mnie przeziębienie. A na domiar złego przedawkowałam polopirynę i przez ostatnie dwa dni wyglądałam mniej więcej tak
Policzki spuchły mi, jakbym zachomikowała w nich zapasy na całą zimę ;) Ale już jest dużo lepiej.

Pozdrawiam serdecznie!

wtorek, 16 października 2012

Przyjaciółki

Kolejny temat tag journala na Craft Artwork:
"Bo są ludzie, którzy mają czelność wiedzieć więcej o nas, niż my sami"
Szczególnie ci, którzy znają nas "od wieków" ;)

poniedziałek, 15 października 2012

w czółno wsiąkłam

A raczej w czółenko... Kolczyki w trójwymiarze biją rekordy popularności :D No to siedzę i wyplatam... ;)
Zdjęcia robione na ostatnią chwilę przed wylotem z pracowni, więc za jakość przepraszam.

niedziela, 7 października 2012

Ile można wycisnąć z 50 groszy?

Naprawdę wiele. Udowodnił to zespół CA i wszystkie uczestniczki łamigłówki słownej.
Z liter słówka "pięćdziesięciogroszówka" należało utworzyć nowej wyrazy, a z nich zdanie będące tematem pracy.
Dziewczyny zaszalały i powstało wiele niesamowitych interpretacji:)
Udało mi się wyszukać wiele słówek, ale żeby stworzyć coś sensownego trochę się nagłowiłam...
I powstał taki prościutki ateciak.
Edgar, co gawiedzi gra za grosze w grodzie, pędzi do Idy.
Kasza kipi w garze, karp się wędzi, a Ida czeka...

sobota, 29 września 2012

Ciepła jesień w domku

Witam weekendowo i słonecznie! U mnie prawdziwa polska złota jesień. Cały dzień słoneczko i do tego jak ciepło :) Udało mi się nawet zrobić zdjęcia w ostatnich promykach dzisiejszego dnia.
A na zdjęciach... Ślimak, czyli moja wersja domkowego zadania na 12/12
Ślimak jaki jest każdy widzi :) ale z drugiej strony...

 Domek z kominkiem :) A w domku obrazek- jesienna calineczka na CraftArtworkowe wyzwanie
a na obrazku wyhaftowany krzyżykami żołądź :D

Żeby ocieplić atmosferę dodam jeszcze moje pierwsze takie, wykonane na 5 drutach, z 5 paluchami rękawiczki - razemwiczki*.
Włóczka Dalia 100g i jeszcze kawał mi zostało! Może jakaś opaska wyjdzie... Albo dokupię i czapkę zrobię...
*razemwiczki- bo robione przez kilka osóbek jednocześnie, według kursu :)

Trzyletniej bratanicy mojego TŻ najbardziej spodobały się bąbelki :D
Wykonane całkowicie według wskazówek Intensywnie Kreatywnej , która na swoim blogu zamieściła kurs- krok po kroku, z filmikami, jak stworzyć takie cuda.
Z tego miejsca serdecznie dziękuję!!!

To naprawdę świetny, czytelny kurs! A na blogu jest ich więcej :) Polecam- zajrzyjcie koniecznie! :)


Rękawiczki, jako dzieło życia zgłaszam na 59 TW u Titanii :)

wtorek, 18 września 2012

Beztroskie popołudnie

Kolejny kartonik do tag journala. Temat "Beztroskie popołudnie" od razu skojarzył mi się z tymi wolnymi chwilami, kiedy mogę zaszyć się w swoim zakamarku, z kubkiem aromatycznej kawy lub herbaty i oddać się robótkowaniu. Wtedy odpoczywam i to mnie relaksuje :)

sobota, 15 września 2012

Nadrabiam

zaległości. Art-wizytownik- kolejne literki (już coraz bliżej końca).
No to teraz już jestem na bieżąco :)

I kolejne kolczyki 3D
Dopisuję te moje wytworki tygodniowe do kolejnego Twórczego Weekendu Titanii :)

niedziela, 9 września 2012

12/12 sierpień

Witam! Z drobnym opóźnieniem, ale nareszcie udało mi się wykończyć torbę- sierpniowy projekt 12/12. Miało być to "coś na plażę". Na plażę już trochę za zimno, ale moja torba nadaje się też do ogródka, albo do użytku w domowym zaciszu. Można w niej przechowywać aktualną robótkę, gazety itp. Torba wykonana jest z plastikowych kwadratów 6x6cm wyciętych z butelek. Kwadraty obrobiłam szydełkiem, uszy wyplotłam na laleczce dziewiarskiej domowego wyrobu (o niej innym razem).
Pomysł znalazłam na tej stronie. Wygląda troszkę jak z granny squares i tym mnie ten projekt zachwycił :)
Na zdjęciu widać aktualną robótkę- mój debiut na pięciu drutach :))) który prezentuję w 56 Twórczym Weekendzie :)

W tym tygodniu zawitał do mnie listonosz z paczuszką ze sklepu sodalicous.pl
Oto, co w niej było:
Świetne papiery, wymarzony datownik i mały bonusik :) Dziękuję!!!

W urlopowym poście wspomniałam o pewnej małej istotce. Czas ją ujawnić :)
Mała czarowniczka spotkana na szlaku. Mieszkała w pniu z widokiem na Morskie Oko.
Zabrała się z nami, by zwiedzać okolice :)
Okolice zwiedzała przyczepiona do mojej torebki- tak jej było wygodnie i widok na wszystko miała całkiem niezły ;)
(troszkę wiało... ;) )
Mała stwierdziła, że wraca z nami na Mazury. I tak oto mamy nowego domownika ;)