A co jest moją tajemnicą? Po prostu czasem szalona bywam... i w tym szaleństwie zbieram różne dziwne rzeczy... Ale w naszym twórczym światku to norma ;)
do zdjęć pozował pan G...
My preciousssss... Myślał biedak, że jakiś pierścień tu znajdzie ;)
Innym objawem szaleństwa mego są dziwne projekty, jak prowadzony od początku roku "ZTZ", czyli Zniszcz Ten Zeszyt. Wyżywam się w nim i próbuję różnych mieszanek scrapowych. Odtajnię kilka stron, resztę zachowam dla siebie ;)
Zeszyt ma cienkie strony, więc jest już nieźle powyginany. A to dopiero połowa... ;)