Come on & smile!!!

Jedna książeczka reklamowa, trochę kleju, taśmy, mazaków i innych preparatów ;) i są!
Dwa ATC-iaki na wyzwanie

TEMAT: Postanowienia noworoczne
Co prawda miałam nic nie postanawiać, ale uśmiechu nigdy za wiele ;)
Szczególnie teraz, gdy życie robi mi trochę "pod górkę" uśmiech przyda się w każdej ilości...

Jak już zasiadłam do craftowego biureczka, to powstała również pierwsza karta mojego osobistego art żurnala, z którym mierzę się wraz z ekipą Kawy i Nożyczek 

Kiedyś nie lubiłam swojego imienia, ale w końcu się do niego przekonałam :)

I siłą rozpędu wczoraj zmontowałam pudełeczko z tajemnicą ;)

Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego tygodnia!

Art żurnal 2015

Postanowień noworocznych nie robiłam, podsumowania roku też nie będzie.
Powiem tylko, że było różnie. Mam nadzieję, że długie okresy milczenia blogowego spowodowane "bezweniem" już się skończyły. Mobilizuję się wyzwaniami i wymiankami.

No właśnie, wyzwanie i to takie długoterminowe ;)
Na blogu kawainozyczki.blogspot.com

Co miesiąc do wykonania będziemy miały 2 zadnia -
jedno z zakresu "formy" zawierające pewne wytyczne co do wykonania
a drugie dotyczące "treści" czyli jakiegoś zagadnienia związanego z tematem "Naprawdę jaka jestem...."
Okładkę już mam, karty bazowe przygotowane. Jutro padnie pierwszy temat :)))

 Napaciałam, pomazałam, pokleiłam...

 Dodałam trochę moich "skarbów"...

 

 I tak powstał mój żurnalowy segregator. Karty z szarego papieru łatwo będzie wyjmować

i miejsce na dodatkowe prace też się znajdzie ;)

Wywołuję wiosnę

Kolorem wywołuję:) Zachciało mi się czegoś barwnego na przekór temu, co za oknem. Udziergałam więc sobie komplet: kolczyki i kolię, a właściwie wiosenny szyjogrzejek :D

Sznur wypleciony za pomocą jednej z moich nowych koleżanek. Koleżanki powstały z potrzeby chwili ;)

A na deser łamigłówka słowna CA. Tym razem do wyboru były dwa słowa. Ja wybrałam krótsze- "Najczęstszymi" i zrobiłam wpis do art żurnala (format pocztówkowy).

p.s. dopisuję się do kolejnej edycji Twórczego Weekendu 

Aaaa...

...aaatak wyzwaniowy ;)
Po pierwsze druga edycja art-wizytownika na blogu CraftArtwork. Przy okazji dziękuję serdecznie Zespołowi za cudną niespodziankę -nagrodę za wytrwałość w pierwszej edycji :***
Pocztówka wisi na ścianie inspiracji, a przydasie już wykorzystuję. Na przykład w tym ateciaku:

Pierwszy wizytownik był cytatowy. A drugi będzie taki bardziej "od czapy", do ćwiczenia żurnalowania :)

Po drugie- zmierzyłam się z wyzwaniem Czekoczyny dla scrapki.pl Należało wykonać wpis artżurnalowy według podanych wskazówek. Udało się stworzyć coś takiego. Babcia przeleżała kilka miesięcy, aż znalazła swoje miejsce :)

A na deser kolczyki

Życzę miłego dnia i pozdrawiam wszystkich tuzaglądaczy :)))

muzyczne wyzwania

Zacznę od tego, że łazi za mną jedna piosenka... Też tak macie? Co to za piosenka zaraz się dowiecie :)

Na blogu CA trwa "Akcja Lato" . Zadaniem jest wykonanie wakacyjnego taga, co by w zimowe wieczory można było się ponatychać wakacyjnym wspomnieniem.

Jak powszechnie wiadomo, każdego lata musi być jakiś muzyczny hicior :) Jakaś Szakira, czy inne File ;)

A u mnie jest to Artur Andrus ze swą Królową Nadbałtyckich Raf :D No po prostu lowe ja Pana za teksty i tę niewzruszoną minę ;P

I to właśnie TA piosenka za mną łazi :))) I natchnęła mnie do stworzenia tego taga

A że na pracy jest tekst piosenki, to kwalifikuje się ona również do muzycznego wyzwania scrapki-wyzwaniowo. Kolejna pracka też inspirowana jest piosenką. Może raczej wierszem z podkładem muzycznym. Szukając pomysłu na słoneczną wymiankę, wpadłam na Czesława, jak śpiewał Miłosza wiersz pt. "Słońce". Postanowiłam bardziej zagłębić się we wspólną twórczość tych panów. I to jest dla mnie coś nowego, w sam raz na inne wyzwanie scrapki-wyzwaniowo ;) Poezja śpiewana...

I na koniec biedna Maria Antonina, która nie dość, że traci głowę, to jeszcze spóźniła się na wyzwanie... :(

(to w prawym dolnym rogu, to peruka- nie chciałam być drastyczna ;) )

biurowo/mapkowo

Witajcie! W końcu wyciągnęłam aparat z otchłani, żeby zrobić zdjęcia dwóm wyzwaniowym pracom :)
Pierwsza to art journalowy wpis na biurowe wyzwanie scrapki.pl
W pracy należało użyć co najmniej trzech artykułów biurowych. U mnie to spinacze, zszywki, kawałek koperty ze stemplem i druczek polecenia nadania listu (z niego zrobiłam motyla). Gdyby ktoś był ciekaw skąd tekst "weź się ochędoż" to wszystko wyjaśni pani Joanna Kołaczkowska :)

A na blogu sklep-ewa.pl wyzwanie mapkowe.

Wyszła mi taka kartka, a do jej zrobienia użyłam:

bazę Anita's kremową, złoty mini tusz, półperełki

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)))

lipcowe 12/12

Witajcie!
Dziś pierwszy dzień lipca, a mnie udało się już wykonać zadanie na lipiec, czyli ramkę/album na zdjęcia.
W moim przypadku jest to scrap urodzinowy dla TŻ-a (na jego wyraźną prośbę zdjęcia zostały zamazane ;) ).

Literki to pianki pomalowane farbą i lakierem do paznokci :)

Udało mi się też zrobić wpis do art journala na Diabelskie wyzwanie Czekoczyny.  Tytuł:"Jaki był Twój dzień".

I na koniec ślubna karteczka na zamówienie :)

Spokojnego wieczoru :)

czasami człowiek musi...

Inaczej się udusi... Tekst chyba wszystkim znany ;)
Idealne na zaspokojenie takiego "musienia" są małe formy - tagi na przykład :D
No i powstały... Oczywiście na wyzwanie CA "Tag journal".
Najpierw okładka,

a później pierwszy wpis pt."Motywujące słowa"- u mnie to słowa Walta Disney'a :)

Opisałam na zdjęciu z czego korzystałam. Szału nie ma w moich mediowych zasobach, więc kombinowałam z tego co pod ręką.
No i w końcu dojrzałam do stworzenia Art Journala z prawdziwego zdarzenia !
Zrobiony jest ze starych kopert i okładki kalendarza. Ozdobiony podobnie jak tagi, dodatkowo zastosowałam crackle accent(ważka) i farby plakatowe.

 Ważka i literki ART to elementy piankowe pobadziane farbami, tuszami itp. :)

Zbieram się do pierwszego wpisu...

I na zakończenie jeszcze jedna praca na wyzwanie CA- Trinchies ze ścinków

To była fajna zabawa i pozbyłam się trochę "śmieci" :D Muszę zrobić jeszcze wiele takich maleństw, bo ścinków u mnie pod dostatkiem :)