środa, 4 kwietnia 2012

zbiorówka

Zrobiłam kartki świąteczne- poleciały bez fotek... Skleroza... Za to wstawiam zdjęcia palemek :)
Pofarbowałam suszki barwnikami do jajek, ale to nie to... Wie ktoś może czym to robią profesjonaliści? ;)

Kolejne ciekawe wyzwania pojawiły się na blogu Craft Artwork :)))
Wczoraj wieczorkiem siadłam i zmontowałam ATC Springpunk - czyli w kolorystyce i tematyce wiosennej, wymieszanej z elementami steampunk. Podoba mi się ten styl, ale jeszcze nic podobnego nie robiłam. Mam nadzieję, że choć trochę oddałam jego istotę ;)
A jak już warsztat ruszył, to powstał jeszcze mój wyjatkowy autoportret, czyli altered art zdjęcia.


Wydrukowałam swoje zdjęcie i przetransferowałam je na płócienko ;) Tranasfer robiłam po raz pierwszy, a z braku cytryny wykorzystałam ocet kuchenny!!!

Scrapki-wyzwaniowo również rzuciło nowe wyzwanie. Temat: zrób coś dla siebie (scrapkowego).
Ja zrobiłam sobie albumik na ważne, ciekawe, miłe chwile tego roku :) Tak "ku pamięci"- a chodziło to za mną już dłuższy czas... :)
 Okładka tekturowa, oklejona płótnem, naklejony stempel, przeszycia i "zmaltretowana" łyżeczka.
 W środku kartki ze starej książki, sklejone na pół. Całość utrzymana w starym stylu (przynajmniej takie miałam zamierzenie ;)


7 komentarzy:

  1. palemki maja super stonowane kolory, bardzo mi się podobaja właśnie takie, reszta prac też extra :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem palemek.
    Nie mam pojęcia jakich farb używają do tego profesjonaliści.
    Atc niesamowite, nie wspominając o jakiś transferach zdjęć ;) oj cuda wyczyniasz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Transfer octem wyszedł super!!! Cały albumik też jest ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny...zwłaszcza ta zmaltretowana łyżeczka:))

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękne prace!
    album jest totalnie obłędny!!!! ma ten swój niesamowity klimat!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam płócienne notesy !

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł. Dziękuję za udział w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń