gdzie jestem, gdy mnie nie ma...

Czołem wszystkim jeszcze tu zaglądającym!!!

Powiedzcie mi, jak to jest, że im więcej człowiek ma wolnego czasu, tym mniej go ma...?

Okres wiosenno- letni przeleciał mi nie wiadomo kiedy. Zaraz wrzesień, a ja nie wiem gdzie się podział lipiec i sierpień.. 😵

Pogoda dopisywała, więc dużo czasu spędziliśmy w plenerze, na działce, na motocyklowych wypadach.. Więc na rozpisywanie się na blogu po prostu zabrakło czasu ;)

Ale to nie jest tak, że na okres letni porzuciłam rękodzieło! Przez ten czas powstało trochę rzeczy...

A więc co robi Karola, gdy nie bloguje?

Ostatnio najczęściej wyplata
(cały dom obstawię koszami i koszyczkami, zakręciłam się na amen 😁)

Trochę scrapuje, tak bardzo okolicznościowo

Czasem uszyje coś lub wyhaftuje...

Zrobi biżuterię dla siebie i innych ;)

No i oczywiście coś udzierga 😁

A w międzyczasie pojeździ, pozwiedza, spotka się z Przyjaciółmi i czasem nawet trochę popracuje 😂😂😂

Pozdrawiam serdecznie i lecę dalej kręcić rurki 😀
💖